Akrobat Saber920

Mniej więcej jak rok temu tak i w tym roku przy okazji święta urodzinowego hangar powiększył się o kolejny model. W sumie nie rozpisywałem się o nim za wiele bo do dnia dzisiejszego stał w hangarze. Dzisiaj w końcu poleciał. I latał i latał. Oczywiście nim wystartował zapomniałem sprawdzić rewersy więc pierwsze kółko było trudne ale dałem rady wylądować bez wiekszych problemów. Jestem z siebie dumny. No ale wracając do modelu. Jestem w szoku że tak gładko startuje z ziemi, tak super się prowadzi w powietrzu, wykonuje ewolucję i finalnie genialnie ląduje. Patrząc na model Cessny 182 który ląduje na dziub to Saber 920 ląduje jak po sznurku. Co więcej mam wrażenie że jezeli się go odpowiednio ustawi do ladowania to model ten wyląduje poprstu sam.

Mega frajda, mega zabawa. Jeżeli ktoś ma wyrobione odruchy i z większości sytuacji potrafi wyjść bez kreta to będzie zadowolony z tego modelu. Nawet bardzo. Jakby ktoś chciał kupić link poniżej:

Polska lub Chiny

Kruczek z pakietem LiPo

Jakiś czas temu zakupiłem model Cessny, do niego dwa pakiety Redox 3S 50C (pomarańczowa naklejka – ponoć ma to znaczenie). Niestety pakiety okazały się słabe gatunkowo bo w sumie po pół roku już zaczynały puchnąć. Przyznam się także w tym miejscu i momencie że moja wiedza na temat modelarstwa i obsługi technicznej nadal jest mała. Wracając do tematu. Po podłączeniu jednego z tych dwóch pakietów okazało się że ładowarka zgłasza że jest LOW VOLTAGE. Ładowanie poprzez balanser nie daje skutku, ładowanie bez balanaera także skutku nie daje. Automat zabezpieczający w ładowarce nie pozwala załadować pakietu. Stwierdziłem że pewnie pakiet umarł. Nic bardziej mylengo. Okazuje się że wystarczy w ładowarce zmienić tryb ładowania z LiPo na NiMh, troszeczkę podładować pakiet i gotowe. Ładowarka po ponownym podłączeniu pakietu poprzez balanser nie ma problemu by zacząć dalej ładować. Ot taki sprytny kruczek z tym LiPo’lem

Lidlolot v3 rocznik 2019

W końcu po długich bojach, męczarniach i przemyśleniach a także poradach od członków Skrzydlatego Raciborza udało mi się skończyć oraz ulotnić najnowszego lidlolota v3.W modelu tym zastosowałem trzy serwa – dwa 9g dla lotek i jedno 5g dla steru wysokości. Regulator ponownie 30A i silnik 2204 2300kv. Dodatkowo sewa lotek tym razem umiejscowione w skrzydle od góry, a serwo wysokości umiejscowione na ogonie. Dodatkowo model wzmocniony od dołu prętem weglowym, w ogonie i pod kabinka wmotowan płaskowniki węglowe w poprzek. Skrzydła ponownie wzmocnione prętem weglowym przez cala długość.Kolejną różnica jest ster wysokości oraz lotki które są zrobione z sklejki. Model także ozdobilem farba akrylowa w linie pionowe i poziome i zabezpieczylem powłoka wodoodporną matową. Model prezentuje uroczo na zdjęciu poniżej.