Rok 2020 rozpoczął się dziwnie. Wirus, pandemia, obostrzenia w wychodzeniu z domu no i słaba pogoda. Finalnie dopiero dziś udało mi się zebrać w sobie i oficjalnie rozpocząć sezon. Pogoda dopisała. Co można więcej powiedzieć. Po prostu bajka. Nawet udało mi się zarejestrować kilka ujęć z latania lidlolotem wykonanym w ubiegłym roku. Filmik mniej lub bardziej udany poniżej.
szybowiec rc
Oblot szybowca
I ostatni film – tym razem oblot szybowca