Korzystając z momentu, że jest super pogoda na loty testowe to i Saber po zeszłorocznej kraksie, która skończyła się złamaniem mocowania silnika, w końcu poszedł w powietrze. Efekt dla mnie zadowalający, muszę jedynie co, to poprawić to środek ciężkości, bo model za bardzo pompuje. A jak wyszło latanie można zobaczyć na filmiku poniżej.