Projekt na zimę.

Podchodziłem do tego tematu już kilka razy ale zawsze coś ważniejszego było do zrobienia. W końcu jednak czas na drona własnej roboty.

Będzie nam do tego potrzebnych kilka rzeczy.

1. Rama.

Tutaj mamy dwie opcje do wyboru. Mozemy albo wydrukowac sobie ramę na drukarce 3d albo kupic gotowa ramę weglowa. Ja na początku zdecydowałem się na ramę 3d ale po kilku upadkach doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu i zakupił ramę węglowa. Rama jest dostępna TUTAJ. Wybór ramy określa jakie silniki możemy zamontować.

2. Silniki.

Z racji, że zdecydowałem się na ramę w rozmiarze mini to też w takowe silniki należy się zaopatrzyć. Można także użyć jakieś silniki z innego drona. Ważne by rozmiar pasował. Ja w swoim modelu użyję silników szczotkowych 8mm np takich TUTAJ

3. Kontroler lotu.

Do małego modelu dobrym wyborem (tak mi się wydaje) jest mały kontroler lotu F3, np: od Eachine TUTAJ

4. Odbiornik.

No i jeszcze odbiornik zgodny oczywiscie z aparaturą jaką się posiada. W moim wypadku jest to FS-A8S od FlySky TUTAJ

5. Baterie.

Tutaj wybór padł na baterie XF Power 1S 600mAh 30C TAKIE

6. Sprzęt drobny.

Pozostaja jeszcze na koniec smigła, kabelki, zaciski, amortyzatory. Zobaczymy co z tego wyjdzie. I czy to poleci w koncu. Pierwszy etap juz za mną czyli aktualizacja kontrolera lotu bo oprogramowanie jakie w nim użyto bylo ponad rok stare.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.